Dorsze mówią po baskijsku
Niby to historia pewnej smacznej ryby a ile tu opowieści o ludach tajemniczych, żeglarzach odważnych, wojownikach okrutnych i związkach ich wszystkich z teoriami językoznawców. Zaskakujące! „Opowiadają, że pewien średniowieczny rybak wyciągnął dorsza prawie metrowej długości, co w owym czasie było czymś niemal zwyczajnym. W tym, że ów dorsz mówił, też nie było nic specjalnie zdumiewającego. […]