Zgadnij co gotujemy?(65)
Coraz zimniej. Ale nie narzekam, bo tak jest co roku. A ucieczka na południe na stałe – nie wchodzi w rachubę. Tu jest moje miejsce, moje wnuki i przyjaciele. A nawet te ulubione (bo sadzone własną ręką przed 33 laty) modrzewie i brzozy. Trudno, będę czekał z wytęsknieniem cieplejszego czasu, rozgrzewając się właściwymi daniami i […]