Obiecanki cacanki
Naraziłem się Panu Lulkowi tak, że mi to już parę razy wypomniał. Wypsnęło mi się bowiem nieopatrznie gdym marudził o winach, że o różowych to napiszę osobno. I zająłem się oczywiście czymś innym. Tymczasem solidny Pan Lulek udał się do specjalistów na wykłady enologiczne. I czekał aż zabiorę głos i on albo będzie mógł przed […]