Przewodnik dyplomatyczny
Nigdy jeszcze w tym blogu nie opowiadałem anegdot związanych z przyjęciami dyplomatycznymi. To osobny lecz jakże ciekawy rozdział życia smakosza. Jako dziennikarz, od czasu do czasu, otrzymuje takie zaproszenia. Np. jeszcze w kwietniu będę zajadał się smakołykami w wytwornym towarzystwie zaproszony przez ambasadora Niemiec na przyjęcie z okazji udekorowania orderem mego redakcyjnego kolegi Mariana Turskiego. […]