Pieśń obżartucha
Niemal pół wieku temu bard studencki Jacek Kleyff śpiewał o rozpustniku, który „dobry kawior miodem słodzi, obżartości swej dogodzi”. Ten piękny acz dosadny zwrot zaczerpnął z pieśni ludowej, do której dotrzeć mi się nie udało. Natomiast stan opisany przez poetę udało mi się osiągnąć w miniony weekend. I choć akurat kawioru na moim stole nie […]