Pierwsze słowa po powrocie
Wysiadłem z samolotu, dotarłem do domu i natychmiast wlazłem do bloga, by porozmawiać z – chyba mogę tak napisać po miesiącu obcowania – przyjaciółmi smakoszami. Zanim jednak zajrzałem do mojego „Gotuj się”, przejrzałem wpisy i komentarze u Adama Szostkiewicza i Daniela Passenta. Przyznać się muszę, że zazdrościłem im liczby korespondentów. Ale mi przeszło. Wolę małą ilość […]