Bento

Najpierw było owijanie śniadań do szkoły w czyste, wyprane i wyprasowane płócienne serwetki. Papier był zbyt drogi, żeby używać go do tego celu. Potem zaczęły się papiery śniadaniowe: cienkie, białe arkusiki, którymi owijano kanapki przed włożeniem do śniadaniówki (była to mała sztywna torebeczka, w której umieszczało się jeszcze dodatkowo jabłko). Potem nastał etap pakowania w folie: aluminiową lub przezroczystą. Śniadania tak opakowane nie rozpadały się w śniadaniówce nawet w tornistrze lub torbie czy plecaku. Potem nastała era zwykłych pudełeczek. A teraz nadeszła pora na specjalne pudełeczka pochodzące z odległej kultury.

Oto pudełeczka bento, które o dziwo, razem z modą, ukazały się na półkach sklepów ze sprzętem domowym. Pudełeczka bento nie różnią się w gruncie rzeczy przeznaczeniem od pudełek plastikowych za kilkanaście złotych, jednak ponieważ kosztują kilkadziesiąt, pewnie sprawią, że przygotowane w nich dla dziecka śniadanie będzie mu lepiej smakowało.

Bento to zarówno sposób, jak i forma przygotowywanych w domu czy w restauracjach posiłków. Ma odległą tradycję. Początkowo, przed wiekami, bento były to pudełeczka na posiłki dla wypływających daleko w morze japońskich rybaków. Podsuszony ryż z bento był podstawą ich wyżywienia w ciągu długiego dnia pracy.

Obecnie posiłek w bento można kupić w Japonii na stacji benzynowej czy restauracji albo przygotować w domu, co jest oczywiście najbardziej cenione. Im piękniejsze i smakowiciej skomponowane bento, składające się z marynowanych warzyw, ryżu, mięsa i ryb, tym większa chwała dla autorki (przeważnie). Można sądzić, że wkrótce i nasze dzieci będą nosiły smakowite lunche w apetycznych i higienicznych pudełkach za kilkadziesiąt złotych .Jeśli dzięki temu kanapki nie będą lądowały w koszach na śmieci może warto zainwestować.