Wesołego jajka

Przed świętami cierpię na rozdwojenie jaźni. Część mojego jestestwa, którą nazwałabym matką karmicielką, chce przygotować jak najwięcej, żeby na pewno nikt nie wstał od stołu głodny. Druga część przekonuje mnie, że to absolutnie nie ma sensu, że przecież w świętach i w ogóle wszelkiego rodzaju spotkaniach nie to jest najważniejsze.

Oczywiście niegdyś było. Kiedy ludzie na co dzień odżywiali się skromnie, jeśli nie biednie, i taka okazja, kiedy można było się najeść do syta, była dla nich prawdziwym świętem. A także wtedy, kiedy za PRLu zdobycie dobrego jedzenia wymagało wysiłku i w czasie świąt jadało się naprawdę zupełnie inaczej niż zwykle. Dziś jadamy bogato przez cały rok, więc przyrządzanie wielkiej ilości jedzenia na kilka dni świąt wydaje się wielką przesadą.

Uważam zresztą, że podobnie ma się rzecz z przyjmowaniem gości. Nie ma sensu przygotowywanie ogromnych ilości jedzenia, bo przecież chyba ważniejsze, żeby porozmawiać, niż się objeść. Niepotrzebnie więc stresują się gospodynie, czy na pewno przygotowują dość jedzenia. Jak goście się nie objedzą, to wyjdą zdrowsi. Oczywiście nie chodzi o to, żeby niczego gościom nie podawać, ale na pewno nie muszą wychodzić od nas z poczuciem przesytu.

Obiecuję sobie w tym roku, że przed świętami nie spędzę w kuchni kilka razy więcej czasu, niż potrwa potem zjadanie przyrządzonych przeze mnie dań. Podam dania, które przyrządza się szybko i łatwo. A także te, które przygotuje moja mama. Ale to już zupełnie inna sprawa.

A teraz proponuję pomysły na śledzie, które są dziś daniem dnia.

Śledzie ze śliwkami marynowanymi Anki K.

Zalać śledzie i pokrojoną w piórka czerwoną cebulę marynatą od śliwek. Odlać marynate po 1 godzinie. Dodać pokrojone śliwki, oraz sos z jogurtu wymieszanego z majonezem. Ilość składników jest sprawą indywidualną. Goście byli zachwyceni i masowo prosili o przepis.

Śledzie ostatniej szansy Nataszy

Pokroić śledzie na kawałki, dodać pokrojonego ogórka kiszonego i drobno posiekaną czerwoną cebulę oraz czerwoną fasolę z puszki. Wymieszać z majonezem wymieszanym z jogurtem. Robi się szybko, a smakuje bosko.

Smacznego! I wesołych świąt!