Oliwkobranie
W zeszłym roku na początku grudnia wybrałam się wraz z przyjaciółką do jej francuskiej rodziny o polskich korzeniach. Osiemdziesięcioletnia ciotka Marie ma sad oliwny w Langwedocji, godzinę drogi na północ od Montpellier. Oficjalna wersja na temat celu tych corocznych, głównie babskich, wypraw jest taka, że trzeba jej pomóc.