Co można zobaczyć na prowincji
Jakiś czas temu pisałem o supermarkecie, który powstał w mojej wsi gminnej i martwiłem się o przyszłość kilku małych sklepików prowadzonych przez sąsiadów. Jeszcze chyba za mało czasu upłynęło, by wyciągać jakieś wnioski z koegzystencji kolosa i liliputów, ale chwilowo ich koegzystencja wygląda całkiem dobrze.