Najbardziej lubię sorbety
Upał w mieście wywołuje różne zachcianki. Postanowiliśmy więc z dwójką bliskich przyjaciół udać się na lody. Wprawdzie bardzo rzadko miewamy takie pomysły, ale tym razem zachętą stał się tekst Małgosi Minty w „Gazecie Stołecznej”, podsuwający kilkanaście adresów warszawskich lodziarni.