Niezbyt udane poszukiwanie wiosny
Niby znaleźliśmy tę wiosnę. Kwitły bowiem kwiatki, świeciło słońce, można było siedzieć przy stolikach w ulicznych kawiarniach i tawernach, ale podmuchy wiatru zmuszały do sięgania po kurtki albo swetry. Słowem: wiosna na Naxos nas nie rozpieszczała.