Niezmordowana Elżbieta
Zacznijmy od stołu, bo tego wymaga blog. Stół był Elżbiety Dzikowskiej, z którą spędziliśmy przed paroma laty kilkanaście dni za kołem polarnym w Norwegii. I tak się narodził Klub Norweski, czyli obyczaj ucztowania w gronie kilku osób wspominających tę podróż i podejmujących (na zmianę) klubowiczów coraz to nowymi wymyślnymi daniami.