Panem być, ach panem być…
Najweselszy tekst, jaki ostatnio przeczytałem, to rozdział z książki „Dwór wiejski” Karoliny Nakwaskiej, zatytułowany „Według stawu grobla”, a dotyczący ciężkich obowiązków, jakie niesie ze sobą życie arystokratów. Uświadomiłem też sobie, że te przestrogi mogą się bardzo przydać i dzisiejszym „Dorobkowiczom”