Wino dla Ozyrysa
Przed paroma laty, podczas urlopu nad Morzem Czerwonym, miałem okazję spróbować egipskiego wina. Próbę ograniczyłem do dwóch razy, łykając po kolei białe i czerwone. Oba wydały mi się wyjątkowo niedobre. Na szczęście w miejscowej restauracji były wina włoskie i francuskie. Te też miały pewną wadę: były piekielnie drogie. Ale za to piło się je z […]