Kolacja ku czci… Rossiniego?
Sukces rodzinny należy właściwie uczcić. Jedna część naszego najmłodszego pokolenia odniosła spory sukces. Cieszymy się ale i martwimy jednocześnie, bo porzuci nas aż na dziewięć miesięcy, by studiować nad Morzem Śródziemnym. No to kolacja musi dorównać sukcesowi.