Co było to było, co będzie będzie lepsze
Okrzyk: „beaujolais nouveau arrive!” już ucichł. Ale echo jeszcze dźwięczy. Nawet na naszym blogu. Wiekszość gani, mniejszość chwali. Miła jest taka rozbieżność poglądów. Sam nie jestem miłośnikiem tego młodego wina lecz uważam tę doroczną fiestę za majstersztyk reklamujący Francję na całym globie. I to właśnie Francję a nie francuskie wino. Ta operacja marketingowa – zdaniem winiarzy […]