W Konstancinie pięknie jest!
Pierwsze dni listopada – z wyjątkiem minionego święta – nie rozpieszczały nas nadmierną liczbą słonecznych godzin. Na ogół było pochmurno, kropiło lub nawet lało, wiało i ogólnie bywało ponuro. Mimo to staraliśmy się znajdować takie chwilę, w czasie których dawało się choć trochę pospacerować. Wówczas wskakiwaliśmy w samochód i jechaliśmy tam gdzie nas dawno nie […]