Lody nie tylko dla ochłody
Najmilszym wspomnieniem z dzieciństwa jest dla mnie wspomnienie skromnego zielonego kiosku przy ulicy Puławskiej, niedaleko Madalińskiego. To był mój wymarzony raj, miejsce gdzie kupowało się znakomite lody w waflu: ZIELONA BUDKA. Trudno mi dzisiaj rozsądzić, czy to wspomnienie smaku dzieciństwa, czy istotnie lody były świetne. Według mojej opinii i wielu osób, które tamte lody i […]