Apetyt na dziką różę
Aż dwa razy byłem ostatnio na wsi. Rozbudowa czy raczej przebudowa letniej kuchni powoli posuwa się naprzód. Trawnik zgęstniał i naprawdę dodał urody domowi. Nocować można, choć przedwczesne wyłączenie wody znacznie to utrudnia. Trzeba bowiem korzystać ze „sławojki” stojącej w lesie, która przed 35 laty była we wsi pierwszą tego typu inwestycją. Teraz wszyscy szczycą […]