Bądź Adamem, daj się skusić Agnieszce

Fot. Leszek Zych 

Lubię jabłka. Zwłaszcza twarde i soczyste. Często je jadam, a jeszcze częściej używam w kuchni przy różnych okazjach. A to dodaję do wątróbki (kurzej, cielęcej) i duszę razem z cebulą i kieliszkiem miodu pitnego, a to jako farsz do kaczki lub gęsi w połączeniu z grzankami i ziołami, a to w sałatce jarzynowej jako jeden z elementów, do barszczu i innych zup, nawet do śledzi w śmietanie. Jabłko jest uniwersalne.

Przy okazji rozmów z pracownicami naukowymi warszawskiej SGGW usłyszeliśmy, że starają się one odtworzyć stare i zapomniane gatunki jabłoni, które przed laty w Polsce królowały we wszystkich sadach. Przed laty w ramach zwiększania plonów i uniformizacji wszystkiego wypleniono np. koksy, kosztele, kronselki i inne pyszne odmiany. Jest szansa, że wrócą one do naszych sadów, a co za tym idzie i na stragany oraz na nasze stoły.

Przykłada do tego rękę i Convivum Varsavia czyli stołeczny oddział  Slow Food. Już niedługo warszawiacy będą mogli zobaczyć to a nawet skorzystać. Otóż robimy (pisze w liczbie mnogiej choć całą operację przygotowuje przede wszystkim Agnieszka Kręglicka i jej mąż Piotr Petryka – szef Convivium Varsavia) akcję jabłkową, czyli zwracamy uwagę na bioróżnorodność, smakując stare odmiany jabłek. A 10 grudnia w Warszawie rozdajemy na ulicach 100 kg koszteli, renet i koksów a przy każdym jabłku będzie informacja o odmianie a także o spotkaniu w Instytucie Teatralnym 12 i 13 grudnia. Instytut mieści przy Pl. Na Rozdrożu tuż obok Zamku Ujazdowskiego.

Do Warszawy przyjeżdża działaczka ekologiczna z Bawarii, Sabine Bruckmann, zaproszona przez Społeczny Instytut Ekologiczny, by mówić, co udało się zrobić w tej mierze  w Niemczech. Konferencja o jabłkach i bioróżnorodności zorganizowana przez Społeczny Instytut Ekologiczny odbędzie  się też   10 grudnia ok. godziny 10 -11., także w Instytucie Teatralnym. Natomiast dwa dni później (12-13 grudnia) organizujemy  Instytucie Teatralnym, który pomału staje się centrum smaku,  frymark świąteczny  połączony z Kulinarną Akcją Bezpośrednią. Przez cały dzień, będzie można kupić jedzenie wprost od rolników ekologicznych, będą produkcje kulinarne slowfoodowców i liczne wyroby artystyczne jako prezenty dla gości frymarku. Prócz tego  będą prowadzone pogadanki o jabłkach, degustacje, konkursy dla dzieci itd.

Dajcie się skusić, nadgryźcie owoc drzewa wiadomości złego i dobrego. Nie tylko nikt was z raju nie wypedzi ale wręcz dzięki temu traficie do raju…jabłecznego!