Pożegnanie… na chwilę
W chwili gdy to będziecie mogli przeczytać – ja już będę od pewnego czasu w powietrzu. Samolot będzie frunął nad Tatrami, a może nawet już nad Alpami. Potem zniży się, a my zobaczymy Wieczne Miasto. Ale to tylko chwilowa przerwa w podróży. W ciągu 120 minut będziemy musieli zejść z pokładu i szybkim krokiem (są na […]